Włoska tajna misja…

W pewien zimny dzień, w którym nieustannie padał deszcz ze śniegiem z biura Clarke & Sons Shipping Agents wyszedł pospiesznie pewien młody człowiek. Włożył do kieszeni kopertę i ukradkiem zbiegł po schodach. Będąc już na ulicy, rozłożył czarny parasol i pewnym krokiem ruszył w kierunku Charing Cross.

Kiedy dotarł już do księgarni, minął wszystkich klientów i przystanął w ciemnym jej zaułku z napisem „Języki obce”. Zmarszczył brwi i wyszukał książkę z rozmówkami rosyjskimi. Przekartkował ją udając zainteresowanie, a następnie wykorzystując chwilę nieuwagi osób będących w księgarni, włożył do jej środka kopertę.

Odłożył książkę na swoje miejsce i wyszedł osłaniając się czarnym parasolem.

Za kilka chwil do księgarni wszedł około szesnastoletni chłopiec ubrany w granatową kurtkę, czapkę i wełniany szalik w paski. Przybrał poważny wyraz twarzy i skierował się w stronę działu z językami obcymi. Odnalazł rozmówki rosyjskie i pospiesznie ruszył do kasy. Wyszedł z księgarni z zapakowaną w brązowy papier książką.

Brzmi tajemniczo? To dopiero początek tej historii…

„Czarny Smok w Wenecji” od Wydawnictwa Dwukropek to już trzeci tom przygód agentek Biura Tajnej Służby.

Tym razem Sophie pod przykrywką wakacji zostaje oddelegowana na misję do Wenecji. Tam trwa właśnie karnawał i dzieje się naprawdę wiele…

W wykonaniu tajnego zadania pomagać będą Leo i Jack.

Cel to odnalezienie ostatniego obrazu Benedetto Cassellego i odczytanie zawartej w nim wskazówki. To ona ma pomóc w dotarciu do miejsca ukrycia tajnej broni. W sprawę zamieszany jest brytyjski rząd oraz Fraternitas.